Wiele nowości.. :)

No sporo nie pisałam ale to się zaraz dowiecie dlaczego ... :)
W październiku niby nic szczególnego się nie działo.
Było ognisko klasowe, na którym bardzo mi się podobało. Zintegrowałam się troszkę bardziej z klasą i naprawdę mam fajną klasę :). Na ognisku byłam troche "kulawa", ponieważ zapomnialam Wam wspomnieć w ostatnim poście.. Wychodząc z balu i idąc do autobusu, który na nas czekał, nie zauważyłam ze konczy sie chodnik, źle postawiłam noge i sie wywaliłam, oczywiście zadna nowosć :). Skręciłam lewą kostkę i rozwaliłam prawe kolano, no ale jak to mówią do wesela się zagoi, a do tego jeszcze sporo czasu :).
Wracając do ogniska, było super!

Później otrzęsiny! Pojechałam na to wydarzenie do szkoły, ponieważ było ono po lekcjach, wiec mogłam swobodnie jechać nie opuszczając lekcji :) . Nasza klasa miała lata 70, a co sie z tym wiąze? Hippi i rock'n'roll. :) . Nasza klasa przygotowała układ taneczny w pop kulturze Hippie  i piosenkę rockową "Queen - We will rock You" :) . I to jeszcze nie wszystko. Jako ze nasza klasa jako jedyna z klas pierwszych ma hiszpański, wprowadziliśmy tez troche akcentu hiszpańskiego i ja wraz ze swoją kuzynką przebrałyśmy się za hiszpanki i był mały występ z naszym udziałem :) . Bardzo mi się podobało otrzęsinach, do domu wróciłam zmeczona ale zadowolona :D.



Byłam też na wizycie w Białymstoku w poradnii ;) Jak to u mnie było wszystko w porządku, tylko Pani Dr powiedziała, że nie długo czas sie przeleczyć dożylnie i jak tylko wystąpi mała gorączka, kazała nie patrzeć na nic tylko jechać do szpitala. Wiec pilnujemy się i uważamy na siebie aby nie położyc sie zbyt prędko, bo szkoła!

A jak w szkole?
Nie jest źle, podoba mi się, jest troche nauki, ale no to w końcu liceum, trzeba się uczyc bo maturka, a czas do matury szybko zleci.. :'( . Ale najważniejsze ze szkoła mi się podoba i nie żałuję decyzji, ze wybrałam tą a nie inną. :)

Troche sie rozpisałam.. ale to dlatego że mnie nie było tyle tu, a chciałam Wam tu wszystko napisać, co się u mnie działo :)